Możesz się na mnie wkurzyć, ale mogę się założyć, że jednym z podstawowych błędów, które popełniasz podczas rozmowy handlowej jest to, że nastawiasz się na mówienie do klienta. Prawdopodobnie nawet Twoja żona słyszy od Ciebie – nie mam czasu, przygotowuję się na rozmowę z klientem. Powiem Ci tylko jedno, od dziś przestajesz tak myśleć.