Efekt Zeigarnika w sprzedaży

Efekt Zeigarnika w sprzedaży

zeiganikNazwę możesz spokojnie skojarzyć z zegarnikiem. Prawdopodobnie 98% osób, które czytają ten tekst zapyta znajomych znasz może efekt zegarnika? Do rzeczy. Posłuchaj, Bluma Zeigarnik (moskiewski psycholog) wysnuła tezę, że nasz mózg lepiej zapamiętuje sytuacje, które nie mają zakończenia.

Jako przykład podaje kelnerkę, która lepiej zapamięta klienta, który nie zapłacił rachunku niż tego, który zapłacił. W przypadku reklamy i sprzedaży lepiej zapadniemy w pamięci, gdy nie podamy wszystkich szczegółów dotyczących naszego produktu. W umyśle klienta powstaje wtedy otwarta pętla, która nie daje spokoju odbiorcy.

Twoja reklama cały czas odzywa się w jego umyśle. Oprócz czystej ciekawości zyskujesz potężną uwagę oraz wzbudzasz emocje, które w 100% odpowiadają za sprzedaż. Zanim podam Ci inne przykłady, chcę opowiedzieć Ci historię jednego z czytelników mojego blogu.

Jedno zdanie, które dziesięciokrotnie zwiększy sprzedaż

Osoba ta po odbyciu jednego z moich kursów nauczyła się jednego, konkretnego zdania, które dało jej efekty o jakich nawet nie śniła. Wyobraź sobie, że zanim nie zaczął on używać tego sformułowania zamykał 1 transakcję na 20 spotkań.

Nie był zadowolony ze swoich efektów. Miał trójkę dzieci, kredyt do spłacenia i żonę, która opiekowała się domem. Jedna mała zmiana spowodowała, że po miesiącu na 10 rozmów, 9 kończyło się sprzedażą.

Co ważniejsze tego zwrotu może nauczyć się praktycznie każdy. Pomyśl sobie, że już jutro o 9.30 możesz dziesięciokrotnie poprawić wyniki sprzedaży. Jesteś gotowy? Posłuchaj. Gdy wejdziesz na rozmowę handlową musisz powiedzieć … Zanim jednak powiem co to za zwrot, posłuchaj innej historii.

To, co Cię teraz zdenerwowało to właśnie efekt Zeigarnika. Czy istnieje jeden zwrot, który może zwiększyć skuteczność Twojej sprzedaży o 90%? Tak, ale tę informację zdradzam tylko tym osobom na mojej liście mailingowej.

Jak wykorzystać efekt Zeigarnika w marketingu firmy?

Najprostszy sposób to dzielenie swojego przekazu marketingowego na mniejsze części. Jeżeli jest to strona internetowa to jej treść podziel na mniejsze części i dodaj je do autorespondera. Jeżeli jesteś przedstawicielem handlowym powiedz pod koniec spotkania, że za tydzień będę miał coś, co na pewno Pana zaskoczy. Dzisiaj nie zdradzam szczegółów, ale na samą myśl jestem podekscytowany.

Proponuję Ci poćwiczyć tę technikę na znajomych i rodzinie. Znajdź kilka ciekawych historii (wpisz w google „ciekawe historie” „dziwne historie”). Zaczynasz, rozkręcasz opowieść i mówisz jutro powiem wam co się stało z tym facetem. Powodzenia.


Kolejne, ciekawe artykuły
8 komentarzy
  • Bluma Zeigarnik – moskiewski psycholog. Nawet jeśli ktoś nie stosuje feminatywów (wolny wybór), to chyba moskiewskA psycholog. I efekt Zeigarnika…… Życzę Panu, że jeśli wymyśli Pan jakiś efekt (na co się raczej nie zapowiada), to żeby ludzie mówili o efekcie Skwarkowej, bo co to w sumie za różnica. Na przyszłość doradzam sięgać do materiałów źródłowych w trakcie pisania tego typu tekstów. Chociaż czego ja oczekuję… 90% różnych kołczów, mówców, mistrzów tego i owego wierzy w mit Mehrabiana, magię prawej półkuli, piramidę Dale’a i fejkowe badanie z Yale z 1953 roku o zapisywaniu celów. Czym przy tym jest efekt Blumy ZeigarnikA.

  • Czy po tylu latach mogę jeszczę się spodziewać,że dostane to magiczne’Jedno zdanie, które dziesięciokrotnie zwiększy sprzedaż” (a przynajmniej zwiększyło temu panu)? 🙂

  • Marcin Staszak
    Reply

    Mirku, czytuję Twoje artykuły regularnie i ostatnio powracając właśnie do tego, zdałem sobie sprawę że mimo iż jestem zapisany do biuletynu nie otrzymałem informacji o której piszesz w tekście. Da radę?

  • Niestety nie jestem jeszcze zapisany jako czytelnik – udało mi się przeczytać kilka pierwszych zdań – artykuł na tyle mnie zaciekawil, że już niedługo z pewnoscią dołączę do grona fanów

  • Nie sądziłem, że można wykorzystać ten sposób w rozmowach biznesowych. Na pewno wypróbuje

  • Z pewnością jest w tym dużo prawdy, nie tylko w sprzedaży. Mnie często denerwuje niedokańczanie czegoś w relacjach osobistych – gdy ktoś zaczyna mówić a nie kończy. Wtedy bardzo często się wypytuję od razu i potrafię kogoś zasypać pytaniami. Musi minąć dobra chwila zanim się ocknę i dam sobie spokój 😉

  • Jako automatyk przemysłowy tworzę i sprzedaję takie produkty jak jakieś sterowniki do zgrzewarek itp. Jestem ciekaw, jak metodę z niedopowiedzeniem można zastosować w moim przypadku.

  • Nie wypróbowywałem tej metody w e-biznesie ale w życiu owszem. Kiedy zaczynałem się spotykać z moją dziewczyną przez telefon mówiłem: “Muszę ci coś jeszcze powiedzieć… albo nie, powiem ci już jak się zobaczymy”. Nie mogła wytrzymać do następnego spotkania 😉

Skomentuj Michał Kałuża Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój komentarz

Twoje imię
Adres strony (opcjonalnie)