Dlaczego sprzedaż na Allegro spada?

Dlaczego sprzedaż na Allegro spada?

W tym video odpowiadam na 3 najczęściej pojawiające się pytania dotyczące sprzedaży na Allegro. Dowiesz się z niego:

– jak pokonać konkurencję?

– co zrobić gdy inni konkurują jedynie ceną?

– jak mieć więcej czasu dla siebie i bliskich?

 


Kolejne, ciekawe artykuły
9 komentarzy
  • Sprzedaż części samochodowych na Allegro.pl załamała się,a Koronawirus nie ma z tym nic wspólnego.Rozważamy zmianę na Otomoto.pl

  • Dość dziwne , ale nikt z was nie zauważył że właściciel allegro Naspers od dawna dąży do stworzenia w Europie środkowej i wschodniej czegoś co nazywamy ” AMAZON ” – który zajmuje się sprzedażą różnego asortymentu samodzielnie albo .. Dropshipping .. przecież posiada ogromną grupę sprzedawców (firmy) współpracujących – zatem , wysoka prowizja na Allegro na spowodować odejście z serwisu małych “graczy” po to kupili “Tablicę” , a Agito kupili właśnie w celu sprzedaży komercyjnej , na której zarabiają samodzielnie – jest to strategi eliminacji sprzedawców – proste ! Allegro to nie jest Polska firma i nie ma obowiązku dbać o polskiego przedsiębiorcę – dlatego aż dziw bierze , ze tam jeszcze ludzie sprzedają napychając kasę firmie z RPA ( xD Afryka)

  • W normalnym czasie i szybko szukając nie znajdziemy tego co szukamy na allegro. Allegro się kończy. To nie strategia rozwoju kazała robić im reklamy tylko masowe wycofywanie się sprzedających z tego portalu aukcyjnego. A co było powodem? zbyt wysokie opłaty. Jakie trzeba mięć marż żeby się utrzymać w allegro. Po podliczeniu kosztów sprzedaży i opłat skarbowych typu podatek praktycznie zyski są nikłe, albo przy niskich cenach żadne.

  • U mnie odkąd wszedł nowy wygląd sprzedaż spadła drastycznie. Ciągle ktoś wydzwania i wiszczy “Dlaczego nie moge zapłacić PAYU… dlaczego nie mogę ręcznie wpisać ustlonych wspólnych kosztów wysyłki (50zł zamiast 22zł)… Panie mogę telefonicznie bo mnie H strzeli”.

    Porażka… Filtry się wieszają, otwieranie w nowym oknie nie działa co 5 kliknięcie, nawalone tyle AJAXU, że ciagle nie doczytuje pewnych informacji… Strona “skacze”: chcesz kliknać w aukcje i ekran się obniża i klika w inną… reklamy wyskakujące na całą stronę po najechaniu na górne menu przy ruszaniu myszki z wyszukiwarki, która działa jak chce… JAK TU MA KUPIĆ KTOŚ COKOLWIEK?

  • Mirku, poprzedni wpis skierowałam do Twojej wymiany zdań z Szymonem, a teraz parę uwag do Twojego video, jeśli pozwolisz:
    1) allegro staje się konkurencją dla sprzedających za pośrednictwem ich portalu – czy nie uważasz, że w ten sposób podcinają swoją własną gałąź? Pomijam, że dla mnie jest to nieetyczne…

    2)allegro powinno być formą reklamy i pozyskiwania stałych klientów dla sklepu, taki jest mój zamysł, i tutaj pojawia się pewien problem: jak wyłuskać z klienteli allegrowej te osoby, które chcę zaliczyć do swojej grupy docelowej? Grupa docelowa nie może być pełna poszukiwaczy taniochy i okazji. Ja nie sprzedaję “taniochy”, ale chcąc sprzedawać na allegro wciąż jednak muszę brać pod uwagę ceny i, oczywiście, nie sprzedaję tego, co jest tak tanie, że nie przeskoczę konkurencji, choćbym nawet naświetniejszy opis zrobiła, ale jednak muszę się zmieścić w granicach niskich cen na dany produkt, żeby go sprzedawać. Jest tu zatem pewna sprzeczność celu, nie uważasz Mirku? Jak z tego wybrnąć?

    3)mailing do klientów allegro stanowi też moją obawę, ale wymyśliłam sposób i zobaczę czy zda egzamin 🙂

    4)ruch z innych źródeł – tak, tylko w jakim celu sprowadzać go na allegro? Jeżeli już robić takie działania, a trzeba je podejmoć bezwględnie, to niech ten ruch idzie do sklepu internetowego, niezależnego od allegro. Niech ruch z allegro w końcu też trafi do sklepu.
    Pominę tutaj, że regulamin allegro mówi o zakazie stosowania w opisach słów kluczowych….(to do cytowanego przez Ciebie adwords, chyba, że źle Cię tu zrozumiałam?)

    5)piękne opakowanie – no, to jest oczywista oczywistość! Jak widzę, że ktoś sprzedaje na stronie, gdzie wkleił opis ze strony producenta, nawet z błędami, jakie tam są, nie ma swojego szablonu i nawet nie stara się, żeby to coś, co sprzedaje, dobrze zaprezentować, na pewno u niego nie kupię, ale są i tacy, którzy w ten sposób sprzedają dużo….wczoraj się na taką stronę natknęłam.

    Inną rzeczą jest dodawanie działającej na zmysły grafiki (to także do tej czerwonej sukienki, o której piszesz). Zamierzam właśnie przetestować coś w tym względzie 🙂

    Reasumując: mam prośbę Mirku, daj też coś, co będzie się świetnie sprawdzało w sklepie internetowym, chociaż tak, wiem, te wszystkie techniki można stosować nie tylko na allegro.
    Dziękuję Ci za cenne wskazówki!

  • Witajcie, z tego, co czytałam na cafe allegro, nie tylko sprzedający nie są zadowoleni z nowej odsłony allegro, wielu kupujących także. Piszą, że nie mogą się teraz połapać i minie na pewno sporo czasu, zanim nauczą się posługiwać nowymi opcjami.
    Ja pracuję tyle lat z tym systemem, że potrzebowałam chwili, żeby się odnaleźć, ale – chociaż, prawda, sporo dobrych funkcjonalności się pojawiło, nie wszystko jest tak dobrze dopracowane, jak można by się spodziewać po firmie z takim doświadczeniem.
    Koszty korzystania z allegro są horrendalne i zdecydowanie za wysokie.
    To, że allegro to biznes jest rzeczą jasną, ale już ich sposób traktowania sprzedających nie jest wcale wykładnią nazwijmy to delikatnie: elegancji 😉
    Bezsprzecznie wynika to z wielu rzeczy, a głównie z ich przewagi na polskim rynku.
    Nowym portalom tego typu bardzo trudno się przebić. Potwierdza się reguła “duży może więcej”, która mnie osobiście bardzo się nie podoba, bo to właśnie mnogość małych, dobrych przedsiębiorstw tak naprawdę może postawić gospodarkę na nogi i wynieść na wyżyny.
    pozdrawiam serdecznie

  • Mirku, to, co zrobiło Allegro nie podoba się nie tylko sprzedawcom ale i kupującym. Samo wyszukiwanie przedmiotu to jakaś masakra – zero przejrzystości, dlatego ludzie rezygnują, ale nadal chcą kupować. Dlatego warto rozejrzeć się za innymi portalami i myślę, że wszyscy byli by ci wdzięczni, gdybyś opisał takie portale i ich skuteczność.

  • Dlatego Szymon trzeba podejść do tej sytuacji rozsądnie. Allegro to biznes, biznes robi się żeby zarabiać. Nie można się obrażać za to, że mają taką strategię rozwoju. Z drugiej strony sprzedający nie są zadowoleni z wpływu nowego wyglądu na sprzedaż. Dodatkowo ataki hakerskie także zrobiły swoje.

  • Witaj Mirku bardzo mnie drażni nowe Allegro. Obracam się w branży e-commerce bardzo dużo moich znajomych odnotowało spore spadki w sprzedaży sięgające od 30-50% i więcej. Myślę, że nie ma na co czekać trzeba od nich “wiać” jak najdalej. Ten monopolista coraz bardziej się rozrasta i chce zarabiać na wszystkim – gdzie nie spojrzysz płatne reklamy. Własne sklepy np. Agito itd. Może mało osób o tym wie, ale wszędzie tam gdzie reklama kredytu, pożyczki na stronie głównej Allegro na tym zarabia potem ten Citeam i codzienne emailingi z ofertami…..

Zostaw komentarz

Twój komentarz

Twoje imię
Adres strony (opcjonalnie)