Wiedza, którą chcę Ci dzisiaj przekazać, może totalnie zmienić twoje podejście do internetu i biznesu. Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest, że jedni zgarniają wszystko, a inni… no cóż, głównie scrollują? Prawda jest taka, że w życiu masz dwie opcje: możesz być myśliwym albo zwierzyną. Albo tworzysz i zgarniasz korzyści, albo tylko konsumujesz i dajesz się ogłupiać. Wybór należy do ciebie.
Przestań szukać wymówek i zacznij działać
Wiem, jak to jest. Masz pomysł na biznes, chcesz coś zmienić w swoim życiu – może rzucić etat, założyć firmę. Jednak zaraz pojawia się „ale”: nie mam pomysłu, nie umiem pisać, nie mam sprzętu, jestem zestresowany. To nie prawda! To są tylko wymówki, które twój mózg podsuwa, żebyś siedział w miejscu.
Pamiętaj: na dochód pasywny trzeba sobie zapracować. Jeśli chcesz osiągnąć wolność finansową i czasową, musisz na początku zasuwać. I tak, wiem, że zaraz ktoś powie, że ludzie muszą odpocząć. Ale jeśli chcesz rzucić etat i zbudować coś swojego, to kiedy masz to zrobić, jak nie po pracy i w weekendy? Nawet 2-3 godziny w sobotę dadzą ci gigantyczną przewagę.
Większość ludzi działa tak: najpierw strategia, potem przygotowanie, a na końcu… nic z tego wychodzi. Bo działanie nigdy nie następuje. Mówię Ci, znam to z autopsji. Odwiedzałem firmy, które wydawały setki tysięcy na strategie, a potem bały się włączyć telefon i nagrać prostą rolkę. To jest masakra!
Moja rada? Odwróć to. Zacznij od działania, a ucz się w trakcie. Nie czekaj na idealne warunki, super studio czy oświetlenie. Potrzebujesz tylko telefonu – ten, który masz teraz w dłoni, jest wystarczający. Mikrofon czy lampy to nagroda za twoją systematyczność, nie warunek startu.
Codzienna rutyna, czyli klucz do sukcesu
Chcesz zostać twórcą internetowym? To musisz mieć codzienną, konsekwentną rutynę. Bez tego ani rusz.
- Określ swojego klienta i niszę. Zanim zaczniesz tworzyć, wiedz, do kogo mówisz. To ułatwi Ci generowanie pomysłów na treści.
- Buduj zasięgi. Korzystaj z Facebooka, Instagrama, TikToka, YouTube’a, LinkedIna. Chodzi o to, żeby ludzie, szukając kogoś z twojej branży, pomyśleli o tobie.
- Buduj listę mailingową. To twój „wewnętrzny rynek”. Media społecznościowe nie należą do ciebie, więc musisz mieć swoją bazę klientów. Pamiętaj o kwestiach prawnych (RODO) – zleć to specjalistom, nie pozwól, żeby Cię to blokowało.
- Angażuj, nie tylko edukuj. Nie wystarczy dawać wiedzę. Pytaj ludzi, co o tym myślą, zadawaj pytania, opowiadaj historie. Angażuj ich!
- Stwórz swój plan działania i trzymaj się go. Codziennie! Nieważne, czy masz wenę, czy Ci się nie chce. Po prostu to zrób. Na przykład:
- Jeden post dziennie: Na Facebooka i LinkedIna. Możesz go napisać samodzielnie lub skorzystać ze sztucznej inteligencji. Użyj LingoJam, żeby pogrubić tytuły i wyróżnić tekst.
- Jedna rolka dziennie: Nagraj jedną rolkę i wrzuć ją na TikToka, Instagrama (jako rolkę), Facebooka i YouTube’a (jako Short).
- Stories/Relacje: Codziennie nagrywaj relacje. Pokazuj, co się dzieje w twojej firmie, dziel się wnioskami, tipami. Niech to będzie autentyczne – ludzie chcą Ciebie, nie perfekcyjnych grafik z Canvy.
- Artykuły na blogu: Wrzucaj artykuły regularnie, np. raz na tydzień. One będą pracowały na ciebie latami, przyciągając nowych klientów.
Zapisz się na 5 Darmowych Szkoleń z AI
Wykorzystaj narzędzia, ale z głową
Dziś masz do dyspozycji potężne narzędzia, które mogą ci pomóc:
- Sztuczna inteligencja: Wykorzystaj ją do generowania pomysłów na treści i tworzenia skryptów. Pamiętaj, żeby sztuczna inteligencja była twoim pomocnikiem, a nie zastępowała twojej wiedzy i myśli.
- CapCut: To mój ulubiony program do montażu wideo i podcastów. Jest intuicyjny, ma teleprompter (dzięki któremu możesz czytać tekst prosto z ekranu, bez konieczności zapamiętywania), a także funkcję automatycznego usuwania ciszy, co sprawia, że twoje filmy są dynamiczne. CapCut Commerce Pro potrafi nawet generować filmy reklamowe na podstawie linku do strony internetowej!
- Canva: Idealna do tworzenia grafik. Ma funkcje „magicznego wyodrębniania” i usuwania tła, co pozwala na kreatywne prezentowanie produktów.
Nie skupiaj się na drobiazgach, które nie mają wpływu na twój portfel – czy to są ramki w rolkach, czy idealne napisy. Testuj, co działa, ale przede wszystkim twórz.
Miej twardą głowę i nie poddawaj się
Spadki zasięgów, gorszy dzień, brak motywacji – to wszystko jest normalne. Ale w biznesie nie ma miejsca na jęczenie i rozpamiętywanie. Nikt nie interesuje się twoim nastrojem. Masz zrobić to, co masz zrobić. Codziennie. Jak maszyna.
Pamiętaj: zwycięstwem jest systematyczność. Ja nagrywam na YouTube od 2009 roku. Miałem filmy z 50 wyświetleniami i z milionem. I co? To mnie nie interesuje. Moja codzienna praca to tworzenie treści, które utrzymają mnie na rynku i zbudują imperium. Każdy filmik, każdy artykuł pracuje na mnie latami.
Jeśli wytrwasz w tej systematyczności, to w końcu pojawi się ten jeden dzień, tydzień, kiedy wszystko się połączy. Poznasz kogoś, coś wyczytasz, trafisz na okazję. Na szczęście trzeba być przygotowanym. A przygotowanie to lata codziennego treningu.
Zawsze, gdy masz gorszy moment, przypomnij sobie, od czego uciekłeś. Przypomnij sobie, jak może wyglądać życie bez wolności. To będzie Cię motywować, żeby codziennie zasuwać na pełnej petardzie.
Przestań myśleć, zacznij robić. To jest jedyna droga, żeby stać się twórcą, a nie tylko konsumentem. Bierz telefon i nagrywaj!
Masz jakieś pytania albo chcesz podzielić się swoimi doświadczeniami? Daj znać w komentarzu!