Pewnie, tak jak wielu, zastanawiasz się, jak wreszcie zacząć zarabiać realne pieniądze w necie. Masz wiedzę, masz potencjał, ale jakoś to wszystko nie chce ruszyć, co? Mam dla Ciebie prostą i powtarzalną odpowiedź: Webinary. I od razu Ci mówię – to nie są jakieś skomplikowane strategie. To jest system. I tak, może Ci się wydawać nudny, ale gwarantuję Ci, że przynosi przewidywalne i wysokie dochody.
Dlaczego webinary?
Popatrz na to tak: webinar to najmądrzejsza komunikacja na świecie, komunikacja “jeden do wielu”. Zamiast dzwonić do każdego z osobna, co zajęłoby Ci lata, żeby dotrzeć do tysiąca ludzi. Natomiast podczas webinaru, przekazujesz swoją wiedzę setkom, a nawet tysiącom ludzi jednocześnie. To jest kwintesencja efektywności!
Wyobraź sobie: dwie godziny webinaru mogą przynieść Ci tyle, ile dziesięć lat (albo dwa lata) indywidualnej pracy. To jest potężna dźwignia, rozumiesz?!
Twoja wiedza to złoto!
Większość z nas ma w głowie ogromną, unikatową wiedzę. Problem jest taki, że “nikt tego nie wyciągnie”. Webinarium to idealny sposób, żeby tę wiedzę zamienić w produkt cyfrowy, który będziesz mógł sprzedawać latami i nie męczyć się co chwilę od nowa.
Zapisz się na 5 Darmowych Szkoleń z AI
Jak stworzyć kurs z webinaru? Prosta sprawa!
- Zacznij od planu. Zawsze! To jest podstawa. Najpierw stwórz spis treści, taką mapę myśli swojego szkolenia. Ja zawsze, ale to zawsze, od tego zaczynam. Bez planu to jak pisać poezję, a my mamy zarabiać, a nie tworzyć arcydzieła, z których nic nie wynika. Masz dawać konkretne rozwiązania problemów.
- Prowadź szkolenie “na żywo”. Zbierz ludzi na Zoomie. Dlaczego? Bo publiczność działa jak przymus. Nie masz wyjścia, musisz się skupić i przekazać wiedzę. To pozwoli Ci nagrać 8-godzinny kurs, którego być może nigdy nie nagrałbyś w samotności, rozpraszany przez telefon.
- Transkrypcja i obróbka AI. Nagrania z Zooma czy webinarów możesz wrzucić do narzędzi. Ja używam Cockatoo, ale w Zoomie też masz wbudowaną transkrypcję. Dwugodzinny webinar to, około 50 stron tekstu! Ten surowy tekst wklejasz do narzędzi AI, jak Google Gemini, ebook Assistant czy Smart Assistant (moje narzędzia napisz do mnie jeśli chcesz zdobyć do nich dostęp). Daj AI jasne polecenie: “Na podstawie tej transkrypcji napisz mi artykuł na bloga, zachowując informacje z transkrypcji.” AI to uporządkuje, “uczesze” tekst, sprawiając, że będzie czytelny i profesjonalny, a Twoja autentyczna wiedza zostanie! To załatwia problem z pisaniem – AI układa zdania, stawia przecinki, poprawia styl, a Ty dostarczasz unikalną wiedzę.
- Montaż kursu. Ośmiogodzinne nagranie możesz pociąć na moduły. Jeśli nie czujesz się na siłach, zatrudnij kogoś do montażu (użyj do tego narzędzia CapCut). Pamiętaj, inwestycja w pracownika szybko Ci się zwróci.
Wierz mi, platform do prowadzenia webinarów jest sporo, ale skupmy się na tych, które działają i są sprawdzone. Wybór zależy od Twoich potrzeb i budżetu, ale te trzy, co Ci zaraz podam, to są pewniaki, na których ja sam często polegam:
- Zoom : To jest klasyk i platforma, z której sam najczęściej korzystam. Jest stabilna, ma dużo funkcji – nagrywanie, czat, Q&A, ankiety. Jest prosta w obsłudze zarówno dla Ciebie, jak i dla uczestników. A co najważniejsze, ma wbudowaną funkcję transkrypcji, o której wcześniej mówiłem. Idealna, jeśli szukasz sprawdzonego, niezawodnego narzędzia, które ogarnie i 50, i 1000 osób.
- WebinarJam: Ta platforma jest stworzona typowo pod sprzedaż. Ma wbudowane funkcje, które pomagają w monetyzacji webinaru – liczniki czasu, oferty wyskakujące w trakcie transmisji, przyciski CTA (Call To Action), które zachęcają do zakupu. Jeśli Twoim głównym celem jest sprzedaż produktu na webinarze, to WebinarJam jest dla Ciebie. Działa płynnie, a interfejs jest intuicyjny.
- ClickMeeting: To jest polska platforma, co dla niektórych ma znaczenie, a do tego bardzo solidna. ClickMeeting oferuje wszystko, czego potrzebujesz: webinary na żywo (nawet do 1000 uczestników), webinary automatyczne (możesz nagrać raz i odtwarzać je cyklicznie) oraz webinary na żądanie, co jest super, bo ludzie oglądają kiedy chcą, a Ty zbierasz leady. Możesz też organizować webinary płatne, co jest genialne do monetyzacji wiedzy. ClickMeeting ma sporo funkcji wspierających sprzedaż i marketing, takich jak możliwość tworzenia stron rejestracji, automatyczne zaproszenia i przypomnienia mailowe. Często chwalą się łatwością obsługi i wysoką jakością audio-video. Solidna opcja, jeśli chcesz mieć polskie wsparcie i kompleksowe rozwiązanie do sprzedaży swojej wiedzy.
Wybierz jeden, przetestuj, a zobaczysz, że to nic skomplikowanego. Ważne, żeby platforma działała płynnie i nie psuła Ci show!
Pozyskaj klientów – to klucz do zarobków!
Bez ludzi, którzy wejdą na Twoją stronę, zapiszą się na webinar… nic, absolutnie nic nie zadziała. Musisz generować ruch.
- Strona lądowania (Landing Page). To prosta strona, na której ludzie podają e-mail (i imię), żeby zapisać się na webinar. Możesz to łatwo zrobić w narzędziach takich jak MailerLite. Pamiętaj tylko o polityce prywatności i RODO!
- Źródła ruchu (gdzie to promować?!):
- Reklamy płatne. To jest najszybszy sposób, żeby wejść na skalę. Ustawiasz reklamy na Facebooku (które obejmują też Instagram i Messengera) oraz w Google. Systemy reklamowe są tak inteligentne, że Twoja reklama trafi do ludzi realnie zainteresowanych. Jeśli sprzedajesz kurs o nerwicy szkolnej, reklama trafi do rodziców, którzy o tym szukają informacji! Myśl o płatnych reklamach jak o dźwigni, która przyciąga tysiące osób. Ja miałem 13 000 zapisów na webinar, z czego przyszło 1000. Widzisz skalę?
- Automatyzacja na social media (ManyChat). Nagrywasz rolkę (np. na Instagramie czy TikToku) z wartościową treścią, a na końcu mówisz: “Chcesz darmowy dostęp do webinaru? Napisz ‘TAK’ w komentarzu!”. Ustawiasz ManyChat tak, żeby automatycznie wysyłał link do Twojego Landing Page w prywatnej wiadomości. To jest darmowe, ale super skuteczne do zbierania leadów.
- Twórz darmowe treści. Regularnie publikuj wartościowe treści, żeby budować społeczność i przyciągać ludzi. To jest podstawa, zanim ogłosisz jakieś większe wydarzenie.
Zapisz się na 5 Darmowych Szkoleń z AI
Zapomnij o “jak to zabezpieczyć przed kradzieżą” – skup się na robieniu hajsu!
Często widzę ten błąd: ludzie za bardzo przejmują się drobiazgami prawnymi czy zabezpieczeniami, zanim jeszcze zaczną zarabiać. Moja rada: najpierw zarób pieniądze, a później się zastanawiaj, czy ktoś Cię okradnie. Kwestie prawne (regulamin, RODO) zleć prawnikowi i tyle. Twoja energia ma być skierowana na tworzenie i sprzedaż, a nie na papierkach.
Myślenie jak biznesmen, nie tylko jak ekspert
To jest bardzo ważna lekcja: musisz przestać myśleć tylko jak psycholog (czy inny ekspert), a zacząć myśleć jak osoba, która robi pieniądze. Twoje dwudziestoletnie doświadczenie nikogo nie zainteresuje, jeśli nie będzie wiedział, że istniejesz. Ktoś z mniejszym doświadczeniem, ale ogarniający techniczne aspekty biznesu online, zarobi więcej. Tak po prostu jest!
System to powtarzalność, a powtarzalność to pieniądze
Porównuję to zawsze do sprzedaży garnków albo do działania Biedronki. Masz klientów (leady), zapraszasz ich (na pokaz albo na webinar), pokazujesz produkt i sprzedajesz. I to powtarzasz w kółko! To jest właśnie system. Nie ma tu żadnej poezji, jest tylko proces.
- Budujesz listę.
- Ustawiasz reklamy.
- Kierujesz ruch na Landing Page.
- Ludzie się zapisują i dostają automatyczne maile.
- Prowadzisz webinar.
- Sprzedajesz.
- Zarobione pieniądze reinwestujesz w kolejne reklamy.
I tak w kółko, miesiąc po miesiącu. To jest moja “taśma produkcyjna pieniędzy”, która działa bez przerwy od 2015 roku!
Najważniejsza lekcja: deleguj i chroń swój mental!
To jest jeden z moich kluczowych wniosków: delegowanie. Zidentyfikuj te 20% zadań, które przynoszą Ci 80% pieniędzy (np. nagrywanie kursów, prowadzenie webinarów, pisanie maili sprzedażowych). Całą resztę (tak, odpisywanie na wiadomości na Instagramie, komentarze, jakieś drobne maile) ODDELEGUJ.
- Dlaczego? Odpisywanie na wiadomości w social mediach to dla Ciebie strata czasu, która nic tak naprawdę nie daje finansowo. A kosztuje Cię mnóstwo czasu, nerwów i obciąża mentalnie. Ktoś Cię skrytykuje, poprosi o coś za darmo, zasieje ziarno zwątpienia.
- Skutki negatywne? Rozproszenie, poczucie bycia gorszym, tracenie energii, brak koncentracji. Jeśli zaczniesz dzień od przeglądania Instagrama, gwarantuję Ci, że dowiesz się, że inni są lepsi, mają fajniejsze rzeczy i od razu zniszczysz sobie nastrój na resztę dnia.
- Twój czas jest bezcenny! Pieniędzy możesz “dodrukować”, ale czasu już nie. Poświęć go na to, co jest Twoją silną stroną i co realnie generuje kasę.
- Przełam ego. Często nie delegujemy, bo myślimy, że nikt nie zrobi tego tak dobrze jak ja. To ego blokuje rozwój firmy. Zatrudniaj mądrzejszych od siebie, nawet do małych, prostych czynności. Poczujesz, jaka to frajda, jak ktoś robi coś za Ciebie!
Podsumowując:
Zarabianie na webinarach poprzez przekazywanie swojej długoletniej wiedzyto nie jakaś magia, tylko system. Systematycznie pozyskujesz ludzi na swoją listę, prowadzisz wartościowe webinary i sprzedajesz swoje produkty. Pamiętaj, żeby chronić swoją energię i koncentrację, delegując zadania, które nie przynoszą bezpośrednich zysków. Skup się na tych 20% czynności, które faktycznie pchają Twój biznes do przodu, a będziesz miał zarówno pieniądze, jak i spokój.
Masz jakieś pytania? Pamiętaj, Akademia Social Media czeka, żebyś dołączył!