Gdzie sprzedawać ebooki i kursy?

Gdzie sprzedawać ebooki i kursy?

Stworzyłeś już swojego ebooka albo nagrałeś kurs internetowy. Włożyłeś w to swoją wiedzę, czas i serce. Super! Ale teraz stajesz przed kluczowym pytaniem: “Mirek, gdzie ja mam to teraz sprzedawać? Jak podłączyć płatności, żeby to wszystko działało?”. To jedno z najczęstszych pytań, jakie słyszę podczas naszych spotkań, i dzisiaj chcę Ci na nie konkretnie odpowiedzieć.

Pokażę Ci kilka sprawdzonych miejsc, gdzie możesz wystawić swoje produkty cyfrowe, ale zanim do tego przejdziemy, chcę Cię przestrzec przed jedną pułapką, w którą wpada wielu początkujących twórców.

Pułapka “Zrobię wszystko sam” – czy na pewno warto?

Wiem, że kusi. Myślisz sobie: “Po co mam płacić prowizję albo abonament jakimś platformom? Zrobię sobie własny system, własny sklep!”. Słuchaj, obiecuję Ci, że to brzmi dobrze tylko na początku.

Wyobraź sobie: masz wenę, chcesz nagrać kolejny moduł kursu, a tu nagle mail: “Pani Mirku, zgłaszam Pana do prokuratury! Kupiłam kurs, nie dostałam dostępu!”. Albo budzisz się rano, a Twoja strona nie działa, bo była jakaś aktualizacja serwera, a programista jest na wakacjach. I zamiast rozwijać biznes, skupiać się na tworzeniu i marketingu, Ty gasisz pożary. Użerasz się z technologią, obsługą klienta, płatnościami, fakturami…

Czy naprawdę chcesz się tym zajmować? Moja rada jest prosta: skup się na tym, co robisz najlepiej – na tworzeniu wartościowej wiedzy i jej promowaniu. A całą technologię i obsługę sprzedaży oddaj w ręce specjalistów. Uwierz mi, zaoszczędzisz masę czasu, nerwów i w ostatecznym rozrachunku – pieniędzy.

Dobra, skoro już wiesz, dlaczego polecam korzystanie z gotowych platform, przejdźmy do konkretów.

A przy okazji zapisz się na 5 Darmowych Szkoleń z AI

Gdzie sprzedawać ebooki?

Napisałeś ebooka, masz go w PDF-ie (może nawet zrobiłeś ładną, kolorową wersję w Canvie!), masz okładkę. Gdzie go wystawić?

  1. Naffy.io (Rynek Polski): To polskie narzędzie, które powstało właśnie po to, by ułatwić sprzedaż produktów cyfrowych, zwłaszcza ebooków. Jest naprawdę proste w obsłudze. Co zyskujesz?
    • Łatwe dodawanie produktu: Wgrywasz PDF-a, okładkę, dodajesz opis.
    • Automatyczne płatności: Integruje się ze Stripe, więc klienci mogą płacić online.
    • Automatyczna wysyłka: Po zaksięgowaniu wpłaty, Naffy samo wysyła klientowi maila z linkiem do pobrania ebooka.
    • Fakturowanie: Może pomóc w obsłudze faktur. Płacisz tam jakąś prowizję od sprzedaży, ale w zamian masz święty spokój z całą techniczną otoczką. Dla mnie to świetne rozwiązanie na start w Polsce.
  2. Amazon KDP (Kindle Direct Publishing) (Rynek Globalny): Jeśli myślisz o sprzedaży na całym świecie, zwłaszcza w języku angielskim, Amazon KDP to potęga. Twoja książka trafia do największego sklepu na świecie. Proces jest dość prosty, a Amazon zajmuje się wszystkim – od sprzedaży po dystrybucję.
  3. Empik Self-Publishing (Rynek Polski): Chcesz, żeby Twój ebook był dostępny w Empiku? To możliwe! Empik ma program self-publishingowy. Musisz przejść przez ich proces zgłoszeniowy. Pamiętaj jednak o jednym – oni nie są idiotami. Jeśli wyślesz im coś zrobionego na kolanie, pełnego błędów, to tego nie przyjmą. Tutaj musisz zadbać o jakość – dobrą redakcję, korektę i formatowanie.

Gdzie sprzedawać kursy online?

Nagrany kurs to fantastyczny sposób na skalowanie wiedzy. Gdzie go umieścić?

  1. Udemy (Rynek Globalny): To gigantyczna platforma z kursami na każdy temat. Jej największa zaleta? Marketing. Udemy samo promuje kursy, ma ogromną bazę użytkowników. Wgrywasz kurs i w teorii możesz czekać na sprzedaż. Jaki jest haczyk? Biorą sporą prowizję i często robią ogromne promocje, więc nie masz pełnej kontroli nad ceną. Ale jeśli chcesz się skupić tylko na tworzeniu, a resztę oddać innym – to opcja warta rozważenia.
  2. WebToLearn (Rynek Polski): To polska platforma, na której płacisz miesięczny abonament (zaczynający się od około 100 zł). W zamian dostajesz narzędzie do hostowania i sprzedaży kursów. Ty zajmujesz się marketingiem, ale masz pełną kontrolę nad cenami i bazą klientów. Co ważne, jeśli powołasz się na mnie przy zgłoszeniu, możesz dostać kilka miesięcy gratis!
  3. Imker (Rynek Polski): Kolejna polska platforma, również działająca na zasadzie abonamentu. Osobiście uważam, że jest bardzo, bardzo intuicyjna. Dodawanie lekcji, modułów, zarządzanie kursantami jest tam naprawdę proste. Podobnie jak w WebToLearn, marketing jest po Twojej stronie, ale masz pełną kontrolę i świetne, stabilne narzędzie.

Podsumowanie

Wybór platformy zależy od Twoich celów. Chcesz iść globalnie czy skupić się na Polsce? Chcesz, żeby ktoś robił marketing za Ciebie, czy wolisz mieć pełną kontrolę?

Niezależnie od wyboru, pamiętaj moją radę: nie utrudniaj sobie życia budowaniem wszystkiego od zera. Wykorzystaj istniejące, sprawdzone narzędzia. Skup się na tworzeniu świetnych produktów i docieraniu do klientów. To jest Twoje zadanie. Technologię zostaw tym, którzy się na niej znają.

Powodzenia i do dzieła! Masz wiedzę, teraz czas ją sprzedać!


Kolejne, ciekawe artykuły

Zostaw komentarz

Twój komentarz

Twoje imię
Adres strony (opcjonalnie)