Myślę, że miliony firm największą swoją energię poświęca na marketing i agresywną sprzedaż. Ulotki, reklamy, banery i setki tysięcy (często) wywalane w błoto. Okazuje się, że jest pewien obszar w biznesie, który jest strasznie zaniedbany. Tak, masz rację – to obsługa klienta.
Kilka razy w tygodniu spotykam się z sytuacją w której setki tysięcy wydane na kreowanie marki, reklamę itd. potrafi zniszczyć polski sprzedawca lub sprzedawczyni. Kwaśna mina, poczucie, że jest się w pracy za karę i oczekiwanie, że klienta sam wybierze, kupi i bez gadania wróci do domu.
Opowiem Ci prostą sytuację. Ekipa przywozi meble. Pierwszy sklep przysyła nieogolonych, beznadziejnie ubranych typów z papierosem w ustach. Na ich twarzach wymalowane jest – nienawidzę Cię, mógłbyś sam wnieść te mebla na 11 piętro. Każde pytanie, które im zadajesz kwitowane jest albo uśmiechem, albo odpowiedzią to już Pana kwestia. Wnoszą Ci meble, rzucają tam gdzie im pasuje, robią w mieszkaniu prawdziwą jesień średniowiecza i ostentacyjnie czekają na napiwek (w czasie gdy TY szukasz drobnych, popiół z papierosa ląduje na Twojej nowej podłodze)
Dzisiaj ruszyła na YouTube seria porad dla właścicieli małych i średnich biznesów. Będą to krótkie, ale konkretne porady dla wszystkich tych, którzy chcą zwiększyć sprzedaż. W pierwszym nagraniu mówię o fundamentalnym elemencie, czyli utrzymywaniu kontaktu z tymi klientami, którzy już u nas kupili.
Może się powtarzam, ale chcę przekonać jak największą grupę osób do prostej idei – najlepszy klient to ten, który już coś u nas kupił. Dochodzi do tego fakt, że lubimy kupować i wydawać pieniądze. Warto zadbać o to, aby te potrzeby realizowane były w Twoim sklepie czy punkcie usługowym. Zobacz nagranie Jak kontaktować się z klientami >>
To już dzisiaj (tj. poniedziałek 19 września) O 20.00 poprowadzę szkolenie w ramach Miasta Szkoleń. Pisałem już wcześniej o tym wyjątkowym projekcie. W jednym miejscu zebrano ekspertów w dziedzinach związanych z ebiznesem. Dzisiejsze szkolenie dotyczyć będzie jednego z najważniejszych elementów biznesu prowadzonego za pomocą internetu, czyli Email Marketingu. Tutaj możesz się zapisać >>
W tym VIDEO opowiadam jakie sekrety zdradzę już dzisiaj:
Dostałem dziś email z bardzo ważnym pytaniem Co zrobić, aby klienci wracali na nasze aukcje? Odpowiedź znajdziesz w poniższym nagraniu. Ważne, abyś zobaczył cały system, który oddaje Ci gratis. Wiedza zawarta w tym VIDEO może ruszyć Twoją sprzedaż w ciągu miesiąca ( a nawet krócej). Na końcu nagrania zdradzam kilka bardzo ważnych rozwiązań, dlatego warto zobaczyć całość. Proszę Cię także o komentarz. Najciekawsze 5 komentarzy nagrodzę kursem nt. perswazji w sprzedaży (m.in na Allegro) o wartości 97 złotych.
Stały klient to źródło bezpieczeństwa Twojego biznesu. To właśnie powracający klienci pozwalają na to, aby Twój biznes rozwijał się pewnie i stabilnie.
Najczęstszym lękiem osób, które nie prowadziły nigdy własnej firmy jest
Czy utrzymam się przez dłuższy czas?
Z drugiej strony praca na etacie, posiada ten plus, że zawsze, pewnego dnia miesiąca otrzymujesz stałą pensję. Prowadząc swój biznes nie masz tej pewności.
Czy można zapewnić sobie stały zysk w firmie?
Oczywiście że tak, jednym z elementów, który daje Ci taką gwarancję jest właśnie stały klient. Im więcej takich osób pozyskasz, tym pewniejszy będzie Twój biznes.
Jak zdobywać stałych klientów?
Porada #1 Przygotuj specjalny program. Pomyśl chwilę i zadaj sobie pytanie co możesz dawać w nagrodę swoim stałym klientom. Ja co pewien czas wysyłam darmową wiedzę. Otrzymują ją osoby zapisane na moje listy mailingowe. Jeżeli nie posiadasz produktów wirtualnych pomyśl o czymś wartościowym, co oczywiście Cię nie zrujnuje.
Jeszcze kilka lat temu cross-selling było w Polsce mało znane. Ostatnimi czasy sytuacji delikatnie się poprawiła – rzecz jasna nie u wszystkich sprzedawców. Jeżeli jeszcze nie wiesz co oznacza ten dziwny, anglojęzyczny termin – wyjaśnię Ci go.
Jeżeli kupujesz paliwo na Orlenie czy innej stacji i sprzedawca do podstawowego zakupu chce zaoferować Ci batonik lub zapalniczkę (swoją drogą ciekawe połączenie z benzyną) to jest to właśnie ta technika. Żeby zadziałała właściwie trzeba zastosować ją w odpowiednim momencie, czyli wtedy gdy klient ma „otwarty portfel” tzn. podjął już decyzję o zakupie.
Jak wspomniałem w ostatnim VIDEO wydarzenia na facebooku mają potężny potencjał marketingowy. Niestety, wiele osób zajmujących się marketingiem czy sprzedażą nie docenia tej szansy. Od dzisiaj zaczynają się zapisy na kurs Jak zorganizować mistrzowskie wydarzenie na Facebooku? Dzięki wiedzy, którą zawarłem w kursie możesz zacząć zdobywać nowych klientów w bardzo prosty sposób.
Dzisiaj, od godziny 9.00 do 24.00 możesz zdobyć ten kurs w przedsprzedaży. Tutaj otrzymasz dostęp do szkolenia >>
Kod dający rabat 50% to:fbtv4
Nagrałem przed chwilą specjalne video nt. marketingowego potencjału wydarzeń na Facebooku. Jest to potężne narzędzie jeżeli wiemy jak wycisnąć z niego 100% mocy i sprzedażowego soku. Zobacz jakie są co najmniej 3 powodu dla których warto wykorzystać tę funcję na Facebooku. Zobacz VIDEO >>
Już w środę 10 sierpnia ruszą zapisy na obszerny kurs tworzenia sprzedających wydarzeń na Facebooku. Przez pierwsze 24 godziny możesz zapisać się na kurs oszczędzając 50%.
Jest ich setki. Można napisać książkę na temat „Jak zdobywać (legalnie) adresy email” – myślę, że kiedyś ją napiszę i oddam Ci ją za darmo. Zanim jednak opowiemy Ci o wszystkich sposobach zdobywania adresów lub budowania bazy (jak wolisz), przekażę Ci jedną bardzo ważną rzecz.
Nie skupiaj się na szukaniu nowych sposobów – wykorzystaj to, co już wiesz lub wyczytasz w tym artykule. Dopiero gdy dopracujesz te sposoby szukaj nowych rozwiązań.
Sposób # 1 stopka w emailach. Mam świadomość, że najpopularniejszym sposobem jest zdobywanie adresów na blogu, jednak wielu czytelników nie ma jeszcze blogu, a z powodzeniem wysyła emaile do swoich klientów. W Gmailu jest to proste – wchodzisz w ustawienie podpisu i podlinkowujesz swoją stronę do zapisywania się na listę.
Możesz przekonać odbiorców wiadomości do pozostawienia informacji wartościowym gratisem, albo wpisaniem na listę klientów VIP, którzy mogą wymagać od Ciebie więcej – np. nieziemskich rabatów lub tego, że przywieziesz towar konno w zbroi rycerza, nie wiem co wymyślisz, to twój biznes.
Sposób # 2 formularz do zapisywania się na Twoim blogu. Osoby, które mają już bloga, prawdopodobnie wiedzą, że warto wstawić bardzo prosty kod, który umożliwi czytelnikom zapisywanie się na listę. Myślę jednak, że wielu czytelników przekonam wreszcie do tego, aby takiego bloga założyć.
Przykładowo jeżeli sprzedajesz na Allegro, to trudno Ci jest bezpośrednio zdobywać adresy email. Nie możesz też zatrzymać klientów, których pozyskujesz z wyszukiwarki Google. Taką możliwość daje Ci właśnie blog i za to go kocham.
Sposób # 3 Dodaj odnośnik do strony opt-in (strona do zapisywania się na listę) pod każdym wpisem. To naprawdę zabójczy trick lekceważony częściej niż badania okresowe w hucie szkła. Prawda jest taka, że klienci często wchodzą na naszego bloga tylnymi drzwiami. Nie znaczy to, że brak im kultury a tylko to, że tak działa wyszukiwarka Google. Kocham ją za to. Jest jak kumpel, który wprowadza niezapowiadanych gości przez piwnicę.
Wielu czytelników wchodzi na Twojego bloga „po” tytule wpisu a nie po domenie blogu. Przykładowo mam wiele wejść z tytułu wpisu „jak pozyskać klientów”. Osoby te wchodzą nie na stronę główną a na stronę artykułu. Tam znajduje się link do zapisania się na moją listę. Dodając link do zapisania się na listę w każdym wpisie zwiększyłem w znacznym stopniu ilość osób, które zapisują się na listę. Nie musisz tego robić po każdym wpisie. Wystarczy, że co pewien czas pododajesz te linki do istniejących już wpisów.
Jeżeli prowadzisz firmę to musisz mieć świadomość, że codziennie przechodzisz obok kilkuset dodatkowych złotych, których niestety nie widzisz. Mam podobnie, ale dzięki temu, że ktoś przekazał mi kiedyś sekret „ukrytych zasobów firmy” mogę przynajmniej po części z nich skorzystać.
Ukryte zasoby firmy, to dodatkowe pieniądze które wpadną do twojego portfela jeżeli te elementy odkryjesz. Oto kilka przykładów ukrytych zasobów.
- Pracownicy. Powiedzmy, że zatrudniasz 5 osób w biurze. Niestety Twój biznes jest tak zorganizowany, że np. po 12.00 część Twoich pracowników ma bardzo mało pracy. Piją wtedy kawę, udają, że pracują lub robią rzeczy całkowicie niepotrzebne.
Wyobraź, że mógłbyś wykorzystać te osoby do prowadzenia blogów związanych tematycznie z firmą, pisania na Facebooku czy nawet mogliby prowadzić darmowe porady dla potencjalnych klientów. Może Cię to zdziwi, ale ja słyszałem ostatnio wypowiedź jednego z przedstawicieli małego biznesu, który mówił – ja wypuszczam swojego pracownika o 11.00 bo do tej godziny już wszystko zrobi.
Abyś ty nie popełniał takich błędów musisz zadać sobie proste pytanie – jak mogę lepiej wykorzystać pieniądze, które inwestuję w moich pracowników?