Jak sprawić, żeby ludzie nie tylko Ciebie zauważyli, ale i zostali z Tobą na dłużej? Powiem Ci jedno, to wcale nie jest wiedza tajemna ani magiczne sztuczki. To prosty, powtarzalny schemat, który stosuję od lat i który po prostu działa.
Zacznijmy od podstaw, bo bez nich ani rusz.
Poznaj swoją niszę i… podejmij decyzję!
Zanim zaczniesz cokolwiek nagrywać czy pisać, musisz wiedzieć, do kogo mówisz. Musisz wybrać swoją niszę, jakiś obszar, w którym będziesz działać. Ludzie potrafią latami nie podejmować tej decyzji, a to klucz! To, czym moi klienci i ja zarabiamy największe pieniądze, to często po prostu podjęta decyzja, a nie wieloletnia pasja. Wybierz i idź w to.
Pamiętaj też, żeby wybrać niszę, gdzie ludzie mają pieniądze i jest realna potrzeba. Nie pchaj się tam, gdzie konkurencja jest gigantyczna, a marże niskie. Ja zawsze idę w kierunku wysokich marż i małego ryzyka. Na przykład, nigdy nie wszedłbym w biznes ze sklepem internetowym z ubraniami, bo tam jest tylu graczy z ogromnymi budżetami, że szkoda czasu i pieniędzy. Wybór niszy definiuje, czy zarobisz.
No i mentalność. Jeśli się boisz, wstydzisz, paraliżuje Cię strach przed oceną, musisz z tym popracować. To jest ten stary program, wgrany nam czasem w dzieciństwie, który trzeba przeprogramować. Ja też to robiłem latami. Musisz działać pomimo lęku. Tylko wtedy pokażesz swojemu mózgowi, że nie ma się czego bać.
Zbuduj rozgłos, czyli systematycznie twórz treści
Kiedy już wiesz, do kogo mówisz, czas, żeby ludzie dowiedzieli się, że istniejesz. I tu wchodzi cała potęga tworzenia treści. Słuchaj, problem wielu osób jest taki, że nagrają coś raz na jakiś czas i myślą, że to wystarczy. Myślisz, że jak wreszcie nagrasz ten jeden filmik, to nagle coś się wydarzy i wydrukuję Ci dyplom Brawo, super, że się przełamałeś? Otóż nie, to jest dopiero początek.
Systematyczność jest tu kluczowa. Twoim obowiązkiem, jeśli chcesz zdobywać klientów i konkurować z innymi, jest regularne tworzenie materiałów. Zobacz, ile Twoja konkurencja nagrała filmów, ile lat działa. Musisz to robić, żeby w ogóle wejść do gry. Algorytmy tak działają, im więcej treści na dany temat stworzysz, tym większe prawdopodobieństwo, że zostaniesz zauważony i polecony.
O czym nagrywać?
- Edukuj: Dawaj ludziom wartość za darmo. Ucz ich, tłumacz, rozwiązuj ich problemy. Pamiętasz przykład z medycyną chińską? „Boli Cię głowa? Uciskaj tu. Obserwuj po więcej”. Ludzie to widzą, stosują, widzą efekty i myślą: „Kurde, ale kozak! Chcę go obserwować!”. To jest budowanie zaufania.
- Pokazuj, co robisz (Case Study): Jeśli masz firmę, która tworzy coś unikatowego, pokazuj proces. Szyjesz garnitury na miarę? Tworzysz biżuterię? Nagrywaj! „Dzisiaj robię buty dla klienta, który zażyczył sobie to i to…”. Ludzie to uwielbiają.
- Pokaż siebie: Nie tylko to, co robisz, ale też jaki jesteś. Ludzie kupują od ludzi. Jeśli Cię polubią, będą chętniej z Tobą współpracować.
Zapisz się na 5 Darmowych Szkoleń z AI
Nie zaczynaj od produktu, zacznij od społeczności!
To jest jeden z fundamentalnych błędów, które widzę u początkujących przedsiębiorców. Wymyślasz super pomysł, poświęcasz mnóstwo czasu i pieniędzy na stworzenie idealnego produktu, a potem… nagle orientujesz się, że nikt o nim nie wie!
„Mam taki produkt w produkcji i startuję z programem”. Myślę sobie, to jest największy problem biznesowy. Nie liczy się w ogóle Twój produkt ani Twoja usługa, jeśli nikt się o tym nie dowie. Narobicie się, a potem będziecie rozczarowani i stracicie pieniądze.
Wyobraź sobie, że remontujesz piękny domek nad jeziorem na Mazurach. Poświęcasz na to wszystkie pieniądze. Piękne płytki, piękny remont. Myślisz, że ludzie telepatycznie dowiedzą się, że masz ten domek i przyjadą? Błąd!
Zamiast tego buduj społeczność! Nagrywaj vlogi o Mazurach, pokazuj proces remontu, pływaj po jeziorach, opowiadaj o swoim życiu. Zbieraj ludzi, którzy kochają Mazury. Kiedy już będziesz miał tych ludzi, oni sami zaczną pytać: „Gdzie to jest? Daj jakiś namiar!”. Siła społeczności jest ogromna. Ja sam nie promuję nieruchomości w Hiszpanii, a i tak moi klienci pytają mnie o agencje, bo oglądają moje Stories.
Jeśli nie chcesz się pokazywać, nie umiesz pisać, nie jesteś systematyczny i nie chcesz wydawać pieniędzy, to… nie będziesz milionerem. To brutalne, ale prawdziwe. Wielu ludzi wybiera marketing nadziei, wierząc w bajkę, że coś się samo wydarzy. Nie wydarzy się.
Oto cztery dodatkowe, kluczowe sposoby na tworzenie angażujących treści:
Storytelling i emocje: Opowiadanie historii to jedna z najpotężniejszych technik angażowania. Ludzie uwielbiają historie, wzbudzają emocje, sprawiają, że przekaz zapada w pamięć i budują więź z marką. Niezależnie od tego, czy opowiadasz o kulisach swojej pracy, osobistych doświadczeniach, czy historii powstania produktu, storytelling sprawi, że Twoja treść będzie żywa i zapamiętana. Chodzi o to, żeby czytelnik poczuł coś, radość, wzruszenie, podziw, a wtedy szanse na zapamiętanie Twojej firmy wzrosną.
Komunikacja Human-to-Human (H2H) i autentyczność: Zapomnij o sztywnych, korporacyjnych komunikatach typu “od lat świadczymy usługi na najwyższym poziomie”. Odbiorcy oczekują prawdziwej, ludzkiej komunikacji. Chcą rozmawiać z osobami, a nie z bezosobową firmą. Bądź szczery, autentyczny i transparentny. Pokazuj siebie, swoje wartości, a także kulisy swojej pracy (tzw. “behind the scenes”). To buduje zaufanie i sprawia, że ludzie czują się bliżej Twojej marki.
Tworzenie wartościowych i zróżnicowanych treści: Angażujące treści to przede wszystkim treści wartościowe, które rozwiązują problemy odbiorców, odpowiadają na ich pytania, dostarczają użytecznych informacji lub są po prostu interesujące. Pamiętaj też o różnorodności formatów, nie tylko teksty! Wykorzystuj filmy, infografiki, GIF-y, zdjęcia, quizy czy ankiety. Różnorodność formatów sprawia, że treści są mniej monotonne i trafiają w różne preferencje odbiorców.
Interakcja i budowanie dialogu: Treści angażujące aktywnie zachęcają odbiorców do działania i dialogu. Nie chodzi tylko o to, żeby publikować, ale też o to, żeby słuchać i odpowiadać. Zadawaj pytania (otwarte lub zamknięte, z możliwością reakcji/głosowania), twórz zagadki, konkursy, zachęcaj do zostawiania komentarzy i aktywnie włączaj się w dyskusje. Regularne odpowiadanie na komentarze i angażowanie się w rozmowy buduje silne relacje i lojalność wobec marki.
Ten schemat jest prosty i powtarzalny. Robi to Tony Robbins, Russell Brunson, ja i wielu moich klientów. I to działa! Dopóki nie zaczniesz działać według sprawdzonego schematu, będziesz myśleć, że świat jest jakimś chaosem, gdzie każdy zaczyna od nowa. A w biznesie, zwłaszcza online, jest inaczej.
Zapisz się na 5 Darmowych Szkoleń z AI
Wykorzystaj potęgę płatnych reklam
Pamiętaj, że masz do dyspozycji potężne narzędzia, takie jak Facebook Ads. Nie bój się ich! Ustawienie reklamy na Facebooku to jak wypełnianie ankiety, w której mówisz Facebookowi, jaki masz cel i do kogo chcesz dotrzeć.
On wie o użytkownikach wszystko: co ich interesuje (pielęgnacja skóry, kredyty hipoteczne, AI), gdzie mieszkają, ile mają lat, a nawet… czy właśnie rozmawiali o zakupie pralki (tak, telefony nas słuchają i to jest genialne dla reklamodawców!).
Facebook jest jedną z najbogatszych firm na świecie, bo daje Ci dostęp do tych danych. Nie sprzedaje ich, ale pozwala Ci precyzyjnie dotrzeć do ludzi, którzy są zainteresowani Twoim produktem. Zamiast się tym przejmować, wykorzystaj to!
Jeśli zrobisz kampanię i nic nie sprzedasz, to prawdopodobnie problemem nie jest źle ustawiona reklama (Facebook raczej wie, do kogo dotrzeć), ale coś innego: zła strona docelowa, niezrozumiała oferta, zbyt wysoka cena, brak zaufania. Dlatego tak ważne jest, żeby mieć lejek sprzedażowy i budować relację z klientem, zanim zaproponujesz mu zakup.
Mam nadzieję, że ten artykuł rozjaśnił Ci nieco, jak podejść do tworzenia angażujących treści i jak budować biznes online. Pamiętaj, to wymaga działania, systematyczności i chęci do nauki. Ale możliwości są ogromne!
Jeśli masz jakieś pytania albo chcesz dowiedzieć się więcej o tych strategiach, daj znać!