Zaczynasz działać w social mediach, nagrywasz pierwsze rolki, robisz live’y… i co? I często nic. Zero widzów, garstka lajków, poczucie, że gadasz do ściany. Znasz to uczucie? Widziałem na czacie podczas szkolenia pytanie: “Robię live’y na TikToku o reklamach, ludzie wchodzą i… wychodzą. Znów jest zero.” I co wtedy? Poddać się? Stwierdzić, że “to nie działa”? Dokładnie o tym chcę dziś napisać, bazując na tym, co często powtarzam – bo to klucz do jakichkolwiek wyników.
Masz już dość tych samych, oklepanych grafik z Canvy, które widziałeś setki razy u konkurencji? Zastanawiasz się, jak tworzyć treści, które nie tylko przyciągną uwagę, ale będą też oryginalne i bezpieczne pod kątem praw autorskich? A może czujesz, że samo pisanie postów to za mało i chcesz wejść w świat wideo, ale nie wiesz, jak się za to zabrać z pomocą AI?
Wielu przedsiębiorców, wchodząc w świat mediów społecznościowych, popełnia fundamentalny błąd. Myślą sobie z automatu, że założą fanpage’a na Facebooku, profil na Instagramie czy TikToku i zaczną wrzucać ogłoszenia: “Sprzedam mój kurs!”, “Kupujcie moje kosmetyki!”, “Super mam kwiaty!”. Wydaje się to logiczne – w końcu chcemy sprzedawać. Problem w tym, że takie podejście jest skazane na porażkę. Dlaczego?
W 233. odcinku Podcastu Internetowych Sprzedawców opowiem Ci o kolejnych zasadach, dzięki którym zbudujesz swoje pokoleniowe bogactwo.

Jeżeli masz firmę i chcesz promować ją w social mediach, to naturalnym pomysłem będzie pisanie postów na Facebooku. Zasiadasz więc, logujesz się na Facebooka i zaczynasz pisać… Hmmm… i tutaj pojawiają się schody. O czym napisać post? O czym prowadzić swój Fanpage? Czy pierwszy post ma być ogłoszeniem o promocji?
Dzisiaj pokażę Ci narzędzie, które uważam za absolutnie genialny program do tworzenia wideo na social media – CapCut. To jest aplikacja, która wywodzi się z TikToka i to widać, bo jest niesamowicie intuicyjna i ma wszystko, czego potrzebujecie, żeby szybko tworzyć rolki (Reels), Stories czy TikToki, które przyciągają uwagę. Co ważne, ma też wersję darmową, chociaż ja korzystam z płatnej), żeby mieć dostęp do wszystkiego.
Żyjemy w fantastycznych czasach! Masz w ręku telefon, który daje Ci dostęp do milionów ludzi, potencjalnych klientów. Ale słyszysz ciągle o tych skomplikowanych “algorytmach”. Zmieniają się, są tajemnicze, trzeba je rozgryźć… Bzdura! Chcę Ci dziś pokazać, bazując na moim doświadczeniu i tym, co działa, jak podejść do algorytmów social media, żeby przestały być Twoim wrogiem, a stały się najlepszym sprzymierzeńcem.
Zastanawiasz się, dlaczego Twoje posty na social mediach nie zdobywają zasięgów? Czujesz, że publikujesz w próżnię, a klienci jakoś nie walą drzwiami i oknami? Prawdopodobnie popełniasz podstawowy błąd, o którym mówiłem już wielokrotnie: skupiasz się na tym, co Ty chcesz powiedzieć, zamiast na tym, czego Twoi klienci chcą słuchać.
Masz takie wrażenie, że czujesz się zagubiony w gąszczu social mediów? Zastanawiasz się, od czego zacząć, żeby Twoje działania przyniosły realne efekty, a nie były tylko stratą czasu? Spokojnie, mam na to rozwiązanie. Wielu przedsiębiorców ma ten sam problem. Ale kluczem jest zrozumienie kilku fundamentalnych zasad i co najważniejsze, podjęcie działania. Nie musisz mieć od razu wszystkiego perfekcyjnie poukładanego. Czasem trzeba po prostu zacząć “łączyć kropki”, a rozwiązania pojawią się w trakcie.
Czy wiesz, jak możesz wykorzystać potencjał AI, żeby rozwijać biznes, sprzedawać więcej i zdobywać klientów? Bo AI to nie zabawka do robienia sobie śmiesznych awatarów na Zooma – chociaż i to potrafi. Ale jeśli zamiast swojej twarzy pokazujesz coś wygenerowanego, to od razu pojawia się pytanie: “Co przede mną ukrywasz?”. A w biznesie chodzi o relacje i zaufanie. Więc podchodźmy do tego zdrowo, żeby mieć efekty.