Gdy zadajesz sobie tego typu pytanie to tak naprawdę problem nie tkwi w produkcie a w twojej psychice. Pomyśl w ten sposób. Czy sprzedawca, który ma za zadanie sprzedać Airbusa a320 za 161 milionów dolarów drukuje ulotki i biega z nimi po osiedlu w Pszczynie Dolnej? Raczej nie. Dlaczego? Bo tak nie znajdzie klientów. Może pomyślisz, że trudno jest sprzedać tak drogi produkt? No cóż ostatnio sprzedali 244 takie samoloty a cały czas spływają nowe zamówienia.
Jak wielkie zdziwienie pojawiło się na twarzy właścicieli firmy Wiliams-Sonoma gdy wprowadzając nowy, lepszy i droższy piec do pieczenia chleba niemal o 50% wzrosła sprzedaż… innego, tańszego modelu z katalogu.
Dlaczego tak się stało? Według Itamara Simonsona – gdy mamy do wyboru kilka opcji cenowych w większości przypadków kierujemy się rozwiązaniami kompromisowymi. Inaczej mówiąc – gdy jest to tylko możliwe staramy się usprawiedliwić nasz zakup mówiąc gdzieś w głębi serca: