Posłuchaj uważnie, bo chcę Ci zdradzić sekret, który odmieni losy Twojego bloga. Masz go, pielęgnujesz, wkładasz serce – fantastycznie. Ale co z tego, jeśli przypomina on zagubioną wyspę na bezkresnym oceanie internetu, na którą nikt nie trafia? Myślisz, że klienci, niczym czarodziejską różdżką dotknięci, sami odnajdą drogę do Twoich treści? Nic z tych rzeczy! Oni są w Google, każdego dnia, z palcami na klawiaturze, gorączkowo wpisując swoje bolączki, palące pytania, marzenia o rozwiązaniach. “Jak ukoić nerwy przed ważnym wystąpieniem?”, “Które narzędzia ułatwią mi pracę zdalną?”, “Gdzie znaleźć architekta z wizją w Trójmieście?”. Jeśli Ty nie podsuniesz im odpowiedzi na srebrnej tacy swojego bloga, zrobi to Twoja konkurencja, zgarniając ich uwagę i potencjalny biznes. Brutalne, ale prawdziwe. Koniec kropka.