Reklama na Facebooku nie jest najtańsza. Co gorsze, coraz więcej firm chce się tam reklamować, co będzie powodowało wzrost kosztów. W tym artykule odpowiem Ci, co masz zrobić, żeby Twoja reklama na facebooku była możliwie jak najtańsza.
Po pierwsze odpowiedz sobie na pytanie, ile możesz zapłacić za leada (lead to potencjalny klient). Jeżeli sprzedajesz na przykład tanie długopisy, gdzie twoja marża to 20 groszy, to nie jesteś w stanie zapłacić za klienta na przykład 2 zł.
Z drugiej strony, jeżeli pozyskasz na Facebooku leada, który jest właścicielem firmy i przez lata zostawi on u ciebie 10 tysięcy złotych, to warto zapłacić za niego nawet 150 złotych.
Facebook słabo sprzedaje, ale…
W artykule tym będę mówił o tym, żebyś budował listę mailingową, dlatego że Facebook sam z siebie jest bardzo słabym miejscem do bezpośredniej sprzedaży. Jeżeli zadasz sobie pytanie, czy ty wchodzisz na Facebooka po to, żeby zrobić zakupy, to już wiesz, dlaczego reklama kierowana na ofertę działa tutaj słabo.
Jeżeli szukasz jakiegoś produktu, to nie wchodzisz na Facebooka a wpisujesz frazę w Google. Dlatego ja opieram całą swoją strategię na tym, żeby dać coś na Facebooku moim potencjalnym klientom. Na przykład jest to ebook, raport czy zapis na webinar, czyli szkolenie internetowe. Robie to po to, żeby zdobyć kontakt do potencjalnego klienta i nie sprzedawać bezpośrednio na Facebooku a sprzedawać mu jak już będzie na naszej liście mailingowej.
Największy sekret taniej reklamy na Facebooku
Kolejny ważny element to testy. Musisz testować wszystko, co się da. Sekretem taniej reklamy na Facebooku jest wykonanie bardzo dużej ilości testów. Wiele osób ustala od razu budżet reklamowy np. na 300 zł. Powiedzmy, że jest to kosmetyczka, która kieruje ruch z reklamy bezpośrednio na stronę internetową, czyli ofertę swojego salonu.
Prawdopodobnie taka reklama nie przyniesie zadowalających efektów. Jak wyjaśniłem Ci wcześniej ludzie na Facebooku, nie są po to, żeby kupować. Pomyśl, co zrobi kosmetyczka bez doświadczenia w ustawianiu reklam, która włoży 300 złotych w reklamę na facebooku i nie zobaczy żadnych efektów?
Taki reklamodawca będzie mówił, że reklama na Facebooku nie działa. To jest tak naprawdę największy błąd, jaki możesz popełnić. Na początku musi stracić trochę pieniędzy na testy, dlatego na starcie nie wkładaj od razu dużych sum i stale monitoruj to, co dzieje się na Twoim koncie reklamowym.
Co możesz testować na facebooku?
Warto testować na przykład różne grupy docelowe. Jeżeli są to przedsiębiorcy, to możesz przetestować grupy: właściciele firm, prezesi a za kilka tygodni zrobić testy kierując reklamę na pracowników działu marketingu. Mimo że nie prowadzą oni firmy, to mogą mieć wpływ na decyzję o zakupie jakiego TWOJEGO rozwiązania.
Skąd Facebook tyle o nas wie?
Szukaj różnych grup docelowych. Facebook ma potężne narzędzie, jeżeli chodzi o wynajdywanie grup docelowych, gdyż wie o swoich użytkownikach więcej niż jakaś inna aplikacja. Testuj również różnego rodzaju zdjęcia i grafiki. Ostatnio widziałem jak jeden z marketerów, użył bardzo nudnego i nieciekawego zdjęcia, które w ogóle nie zwróciłoby mojej uwagi. Okazało się, że taka grafika dawała mu najlepszą konwersję. Podglądaj również swoją konkurencję.
Jakich formatów zdjęć używają. Wtedy ty możesz użyć podobnych rozwiązań lub sprawdzić co się stanie, gdy zastosujesz całkowicie odmienną strategię.
Przykład: Jeżeli reklamujesz biuro podróży, gdzie wszyscy pokazują kolorowe zdjęcia i uśmiechniętą rodzinę, to Ty możesz zrobić odwrotnie i przetestować czarno-białą grafikę.
Kolejna rzecz to testowanie celów reklamowych.
Oto jakie opcje do dyspozycji daje Ci Facebook.
Większość firm reklamujących się na facebooku ustawia reklamy na zewnętrzne strony.
Ty możesz przetestować np. pobranie kodu rabatowego do oferty. Warto też sprawdzić np. reklamę wideo, która będzie wyświetlana czasami nawet za 1 grosza.
Warto zapisywać wnioski z testów w Excelu. Wiele osób robiących testy reklam na Facebooku myśli, że będzie pamiętało o tym, jakie wnioski wyciągnęli. Niestety nasz mózg ma taką przypadłość, że wydaje mu się, iż będzie pamiętał zawsze to, o czym myśli w danej chwili. Niestety z doświadczenia wiem, że jak czegoś nie zapiszę, to po kilku miesiącach mogę już nie pamiętać, jakie wnioski wyciągnąłem z danej kampanii.
Jak szybko zmienić leada w klienta?
Reklama na facebooku i co dalej?
Kolejna podpowiedź polega na tym, żeby jak najszybciej przekonwertować leada w klienta. Nie czekaj aż sześciu miesięcy, żeby osoba, która się zapisała na twoją listę, coś kupiła. Czekanie oznacza, że nie zdobędziesz gotówki na kolejną kampanie reklamową a twój biznes wyhamuje.
Ustal sobie taki cel, że budujesz listę np. co 2 tygodnie i robisz Webinar, na którym proponujesz sprzedaż. Innym skutecznym rozwiązaniem jest tzw. jednorazowa oferta, czyli ustawiasz sobie, że po zapisie na listę natychmiast wyświetli się reklama jakiegoś taniego produktu. Może to być produkt przeceniony o 90%. Dzięki temu zabiegowi część kosztów reklamy zwróci ci się bardzo szybko.
Witaj! Nazywam się Mirosław Skwarek i jestem ekspertem perswazji i marketingu internetowego. Mam na swoim koncie 2 książki m.in. "Perswazja w sprzedaży aukcyjnej" oraz ponad 45 kursów internetowych. Z płatnych kursów skorzystało ponad 11 tysięcy klientów. Więcej przeczytasz w zakładce opinie.
