Czy zasady sprzedaży z 1928 można stosować w 2010 roku?

Czy zasady sprzedaży z 1928 można stosować w 2010 roku?

Napoleon HillCzy marzysz czasami o sposobie na powalającą sprzedaż. Nie chodzi mi oczywiście, żeby Twój klient leżał na deskach. Powalająca sprzedaż to taka, której wyniki na początku powalą Ciebie samego. Ale od początku. Słucham ostatnio “Praw sukcesu” Napleona Hilla w wersji audio. Gdy dotarłem do Tomu V i VI zrozumiałem, że zawarte są tam dwa prawa gwarantujące nie tylko życiowy sukces, ale przede wszystkim sukces w sprzedaży.

Nie chcę zdradzać Ci teraz tych praw. Chcę żebyś samodzielnie do nich dotarł. Wiesz dlaczego? Gdyż uważam, że bez znajomości tych zasad Twoja sprzedaż będzie tylko szarpaniną. Tu znajdziesz te dwa prawa>>

I jeszcze jedno. Prawa sukcesu miały swoją premierę w 1928, ale nie zmienia to faktu, że wszystko o czym mówił Hill działa w 2010 roku i prawdopodobnie zadziała w 3010 roku. Zanim zaczniesz narzekać, że Twoje wyniki sprzedaży nie wyglądają zadowalająco po prostu przeczytaj tą książkę i stosuj te prawa w swojej pracy. Po tygodniu zauważysz wyniki.

Ten wpis nie będzie miał sensu, jeżeli po zapoznaniu się z tymi prawami nie podzielisz się z nami komentarzem.

Darmowy biuletyn dla sprzedawców >>


Kolejne, ciekawe artykuły
4 komentarze
  • Wojtku, powiem Ci, że często rozwiązaniem problemu z klientami jest niewłaściwie dobrana grupa docelowa. Jeżeli coś w tej materii szwankuje to jak to powiedział ostatnio jeden z uczestników mojego kursu “Zamiast dobrego biznesu robi się szarpanina”. Druga sprawa to mądra konsekwencja. Mądra oznacza taka, że jeżeli zdobywamy już klienta to dbamy o to, żeby był stałym klientem. Wtedy z miesiąca na miesiąc robisz dwie rzeczy utrzymujesz stały kontakt z klientami oraz zdobywasz nowych.
    Proponuję Ci także przedstawić w komentarzu co sprzedajesz. Osoby, które uczestniczą w życiu społeczności PerswazjiWSprzedaży z przyjemnością kupią od Ciebie, jeżeli zajdzie taka potrzeba.
    Serio wczoraj napisałem: Piszcie w komentarzach co sprzedajecie, pochwalcie się tym, pokażcie, że to Was kręci.

  • Może faktycznie dzień wczorajszy nie przyniósł sukcesu, zamiast 8 godzin – poświęciłem 10,11,12… i to nie tylko wczoraj, mam nadzieję że moja praca w końcu przyniesie owoce z drzewa które posadziłem i pielęgnowałem…
    Mirek, kryzys jest i wszyscy to odczuwamy ale ja wierzę że pracując nad nowymi klientami nie prześpię trudnego okresu i będę za jakiś czas czerpać satysfakcję z pracy którą teraz wykonuję, w którą inwestuję.
    Dziękuję za wczorajszą odpowiedź na meila.

  • Myślę, że ostatnie dwugodzinne, darmowe szkolenie przekazało solidną porcję wiedzy. Myślę Wojtku, że Twój komentarz to wyraz może złego dnia 🙂

    Jeżeli nie przekonałem Was do przeczytania Praw Sukcesu, lub po prostu większość z Was już je przeczytała to zdradzę te dwa fundamentalne elementy sukcesu w sprzedaży. Są to:
    1. Inicjatywa (zaangażowanie) czyli robienie więcej niż inni od nas wymagają.
    2. Wyobraźnia, czyli bycie kreatywnym w tym co się robi.

    Żaden z tych elementów nie zakiełkuje, jeżeli będziemy zdołowani i pełni żalu, że ktoś nam coś sprzedaje.

    Proponuję przy okazji oczyszczającą zabawę. Niech każdy, kto zajmuje się sprzedażą zacznie sprzedawać pisząc komentarz na tej stronie. Oduczamy się wstydu spowodowanego tym, że sprzedawcy sprzedają.

    Oto moje kursy na Ekademii.pl

    http://www.ekademia.pl/kurs/ekademia200portali#t27087
    http://www.ekademia.pl/kurs/odzykiwaniedanych#t27087
    http://www.ekademia.pl/kurs/predkoscneostrady#t27087

  • Witaj Mirku, jak pierwszy raz znalazłem twoją stronę w sieci, pomyślałem… to jest to czego szukam na początek mojej przygody z handlem! Lecz z biegiem czasu informacje które dostaję od Ciebie uświadamiają mi że miałeś ciekawy pomysł na biznes… Ostatnio twoje wpisy nic szczególnego nie przekazują tyko zachęcają do wydania kolejnych kilku złotych na jakąś książkę… jak twoje wyniki sprzedaży???

Skomentuj Mirosław Skwarek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój komentarz

Twoje imię
Adres strony (opcjonalnie)